poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Na sam początek :)

Hej Motylki! 
Dopiero zaczynam, ale już czuję rozpierającą mnie energię i podekscytowanie na myśl, że wreszcie osiągnę swoje cele. Uda mi się, nie ma innej opcji i tego się trzymajmy. Decyzję o założeniu bloga podjęłam kilka godzin temu - stwierdziłam, że o wiele łatwiej będzie mi uporządkować sobie życie.
Na ten moment ważę 51 kg przy wzroście 165, czyli BMI 18,7. Wiem, że jest to straszne, ale "dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą". Najważniejsze, że postanowiłam się za siebie zabrać. 
Mój plan jest taki: 
1) nie będę jeść żadnych słodyczy, fast foodów itp.
2) dzienny bilans nie może przekroczyć 1000 kcal
3) wszystko dokładnie zapisywać i podliczać, żeby wiedzieć, ile tego jest
4) ćwiczyć!

Ach, no i na zakończenie. Zastanawiam się nad kupnem jakiś wspomagaczy, np. linea, ale nie wiem, czy naprawdę warto...

3 komentarze:

  1. Trzymam za Ciebie kciuki , na pewno będę Cię odwiedzać . Co do wspomagaczy ,nigdy nie zażywałam i na dzień dzisiejszy nie zamierzam. Ty dopiero zaczynasz ,więc nie uważam żeby były Ci one potrzebne . Bez nich też dasz radę ;)
    Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie mnie zdołowałaś :< i zmotywowałaś!
    Przy wzroście 164 waże 60... teraz wiem że muszę bardziej się starać :>

    Też nie sądzę by były ci "wspomagacze potrzebne" możesz zniszczyć organizm od środka, i jak je odstawisz bedziesz mogła mniec efekt yo yo albo zatrzymanie wagi. :/

    Trzymaj się !

    OdpowiedzUsuń
  3. To świetnie, że dopiero zaczynasz i stajesz jedną z nas - motylkiem walczącym o marzenia. Pamiętaj o tym, że zawsze możesz zwrócić się do nas po porady, sposoby na przetrwanie podczas trudnych dni, wymiana doświadczeń i wiele innych. Wierzę, że tobie się uda. I z pewnością wkrótce zobaczysz pierwsze postępy. Powodzenia ;-)

    OdpowiedzUsuń